czwartek, 5 stycznia 2017

Wazeliny do ust i krem do stóp - Kosmed

No cześć! Nie było mnie tutaj troszkę, wszystko przez szkołę, próbne matury, święta spędzane z rodziną, imprezę sylwestrową i... egzamin na prawo jazdy, który NARESZCIE ZDAŁAM!!! Ogromnie się cieszę, bo koniec ze stresem aż do maja! :D Wydaje się, że to dużo czasu, ale tak naprawdę do matury zostało mi niewiele i zorientowałam się, jak wiele jeszcze mam do nadrobienia. Tragedia. No ale cóż... Czas pędzi, ale kosmetyki moją miłością pozostają nadal i nie przestaję testować wielu cudowności. Jakiś czas temu w moje ręce wpadły kolejne kosmetyki firmy Kosmed, które bardzo lubię i tym razem nie było inaczej. 

Kiedyś pisałam Wam o cudownej wazelinie kosmetycznej o zapachu (i smaku) poziomki. Zakochałam się w niej i do dzisiaj tęsknię za opakowaniem, które starczyło mi na około dwa miesiące codziennego stosowania (więc myślę, że bardzo wydajne). Tym razem otrzymałam inne zapachy: jagodową i truskawkową, które są równie cudowne jak ta poprzednia. Ale jeśli mam wybrać tą jedyną, z którą chciałabym spędzić resztę życia, wybrałabym jagodę! Truskawka to mój ulubiony owoc, ale w tym wypadku wygrywa jagoda. Zapach jest nieziemski, a gdy przypadkiem obliżemy usta, czujemy cudownie słodki smak. Oczywiście każda wazelina jest tak samo wydajna i przede wszystkim intensywnie regenerująca. Moje usta w okresie zimowym są popękane i suche, dlatego miło jest mieć zawsze przy sobie coś mocno nawilżającego.


 Dla mnie stopy to część ciała, która nie zależnie od pory roku powinna być pielęgnowana najlepiej jak się da, dlatego wszelkie peelingi czy kremy są dla mnie numerem jeden. Tym razem postanowiłam przetestować krem z mocznikiem. Świetnie nawilża i regeneruje uszkodzony naskórek. Po stosowaniu przez miesiąc (raz dziennie, ponieważ zawsze zapominałam rano) moje stopy stały się super gładkie, jak nigdy, tak więc jest to cudowny plus tego produktu. I zauważyłam, że otarcia po niewygodnych butach szybciej się goiły i nie zostawały po nich ślady. Producent zaleca stosowanie dwa razy dziennie, ja niestety nie miałam na to zawsze czasu, ale jak wspominałam wyżej, krem działa nawet przy używaniu go tylko raz na dobę. Jest bezzapachowy, dzięki czemu jest uniwersalny i myślę, że każdy jest w stanie go polubić ;)



Krem i wazelinki do ust (nie tylko w tych zapachach, a znacznie więcej) znajdziecie tutaj:

Buziaki,
Moskwa :*

2 komentarze:

  1. Wazelinki muszą pachnieć obłędnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje zdania prawka.Muszę się rozglądnąć za tym kremem , już od dawna chciałam coś z dużą zawartością mocznika.

    OdpowiedzUsuń