sobota, 10 grudnia 2016

Rapid white - pasta wybielająca

      Próbowaliście kiedykolwiek domowych sposobów na wybielanie zębów? Zapewne tak i zgaduję, że żadne z nich nie dał dobrego efektu albo nawet nie dał go wcale. Też przez to przechodziłam próbując jakoś wybielić zęby, ale nic nie dawało takich efektów, jakie bym chciała. Około miesiąca temu do testów otrzymałam pastę do zębów Rapid White, którą w Rossmanie można kupić za niecałe 22zł. Na początku jak to ja, nie uwierzyłam w działanie pasty. Ale użyłam ją po raz pierwszy i byłam miło zaskoczona. Zęby faktycznie były odrobinę bielsze, dlatego używałam jej dwa razy dziennie lub więcej. Efekt był super. Pasta faktycznie działała, lecz niestety jeśli chce się utrzymać długotrwały efekt, trzeba odmówić sobie kawy, herbaty czy innych przyjemności, które niestety źle wpływają na kolor naszych zębów. Ja niestety ani kawy ani herbaty odmówić sobie nie potrafię, dlatego pasta daje efekt, ale niestety nie na długo. Może kiedyś znajdę w sobie na tyle sił aby porzucić kawę i inne rzeczy i wtedy mój uśmiech będzie śnieżnobiały. 



Co więcej o paście? 
Zawiera białe pigmenty i to właśnie one sprawiają, że zęby wydają się bielsze. Sam producent pisze, że efekt optyczny jest tymczasowy i zanika w ciągu dnia w zależności od spożywania posiłków. Dlatego myślę, że jest to świetna opcja na ważne wyjścia lub imprezy. Za każdym razem gdy myjemy zęby tą pastą ich biel jest taka sama jak po użyciu jej pierwszy raz. Jej smak jest bardzo przyjemny, miętowy i na długo czujemy świeżość. 

Co zawiera?
- Fluor, który pomaga wzmocnić i zremineralizować szkliwo (chroni przed próchnicą)
- Zapobiega powstawaniu kamienia i osadu nazębnego
- Ma odświeżający miętowy smak.

Pasta jest tylko i wyłącznie dla dorosłych, dlatego najlepiej trzymać z daleka od dzieci. 

Jak jej używać?
Producent zaleca myć zęby co najmniej dwie minuty i najlepiej po każdym posiłku lub co najmniej dwa razy dziennie. 

Moim zdaniem pasta jest super mimo to, że nie daje długotrwałego efektu. Świetnie sprawdza się przed wyjściem na ważne spotkanie czy nawet na imprezę. Z tego co widziałam istnieją też paski wybielające z tej samej serii i myślę, że fajnie byłoby je przetestować :)

Co myślicie o tym produkcie? A może testowaliście? Piszcie! :* 

Buziaki,
Moskwa <3

 http://www.multipr.pl/

sobota, 3 grudnia 2016

Magiczny eliksir! - Hair Jazz

Cześć, pamiętacie zapewne wiele wpisów na temat szamponu, odżywki czy maski Hair Jazz? Jeśli nie to tu macie ostatni: KLIK
Niedługo po tym wpisie, bo już pod koniec sierpnia napisałam o moich "planach włosowych" KLIK
Poszłam do fryzjera z zamiarem zrobienia sombre, które zdecydowanie nie wyszło i totalnie nic jeśli chodzi o kolorystykę nie zmieniło się w moich włosach. Widząc w lustrze na fotelu u fryzjerki brak jakiejkolwiek zmiany, powiedziałam "tniemy". I już po chwili po wyjściu od fryzjera pożałowałam tej decyzji, ponieważ z tego:
STAŁO SIĘ TO:


Żałowałam bardzo. Myślałam, że nie będzie mi brakować długich włosów, ale na wszelki wypadek trzymałam 3/4 maski Hair Jazz, która mi została po ostatnim zakupie i wiedziałam, że za niedługo ponownie zacznę jej używać, lecz jak pewnie zauważyliście na zdjęciach przed i po obcięciu, włosy zdecydowanie stały się grubsze i silniejsze, po masce niestety przez to, że szybko rosły, szybko stawały się cienkie i może nie kruszyły się ani nic, ale nie wyglądały tak pięknie jak grube włosy. Dlatego ucieszyłam się, kiedy w paczuszcze przyszedł mi magiczny eliksir z serii Hair Jazz. Niestety opakowanie przyszło uszkodzone, przez co połowa buteleczki wylana była w kartonie, ale no kurierzy mają w zwyczaju rzucanie przesyłkami... Ale na szczęście pół buteleczki zdecydowanie wystarczyło, aby przetestować produkt. Zaczęłam na nowo używać maski wraz z tym cudownym, magicznym płynem. Czy się sprawdził? Tak. Włosy o dziwo są teraz grubsze i prezentują się naprawdę świetnie. Nie są cienkie, łamliwe, a cudownie odżywione, mięciutkie w dotyku, końcówki praktycznie wcale się nie rozdwajają i ładnie wyglądają. Jak się stosuje serum Hair Jazz? Producent zaleca umycie włosów szamponem Hair Jazz i nałożenie odzywki/maski z tej samej serii, a następnie serum na suche końce włosów, które pomoże naszym włosom zdrowo rosnąć i wyglądać pięknie. Ja odczekiwałam 10 minut z rozczesywaniem, aby produkt dobrze się wchłonął we włosy, a nie zostawał na szczotce. Używałam go około 3 tygodni bo na tyle wystarczyła mi maska, co drugi dzień. Teraz tak dwa lub trzy razy w tygodniu nakładam trochę na końce po użyciu zwykłego szamponu i myślę, że włosy nawet przy normalnym poroście będą znacznie zdrowsze. 
Tutaj macie zdjęcie włosów robione trzy dni temu:

                                 

Lepsze zdjęcie włosów macie na aktualnym nagłówku (to coś na samej górze bloga). 

Jak wygląda produkt o którym mówię i gdzie można go dostać?





Można zamówić go tutaj:
http://harmonyplus.pl/hair-jazz-elixir
Tak samo jak maskę Hair Jazz, szampon, odżywkę i wiele innych produktów, o których niejednokrotnie  już wam pisałam.
Jeśli testowaliście piszcie co o nim myślicie ;)

love,
Moskwa xx